3 listopada rozpoczęliśmy nasze spotkanie trochę wcześniej, parę minut po 16 byliśmy już gotowi do gry w terenie.
Zanim zrobiło się całkiem ciemno, udało nam się zagrać w proporce. Później udaliśmy się na planszówki. Nie zabrakło pyszności 🍰🍰🍰😋😋 były babeczki i ciasto. Tym razem wszystko przygotowały klubowiczki: Ola, Julka i Maja.
Wieczór spędziliśmy przy świetnych planszówkach i miłych rozmowach ze znajomymi i przyjaciółmi. Graliśmy w Dixit, Farmera, Sabotażystę, Światowy Konflikt i inne.
Na końcu (chyba już tradycja) udaliśmy się z latarkami na górkę, aby jeszcze zagrać w terenie.
Zapraszamy 10 listopada.
M.S.